Lato w wielkim mieście, spódnica do zadań specjalnych
Czerwiec powitał nas wspaniałą pogodą i wysokimi temperaturami. Z myślą o kobietach, które w tym czasie zabiegane mkną przez miasto, przygotowałam elegancką stylizację plus size. Idealną na lato!
Tego dnia temperatura sięgała 29 stopni Celsjusza, cały dzień świeciło słońce. Mijałam wiele zapracowanych kobiet w ciemnych uniformach. A przecież mamy wspaniałe lato! Aż prosi się o odrobinę koloru i delikatniejsze tkaniny. Ciemne, ciężkie spódnice zostawmy na jesień i zimę. Przecież jak wyglądamy, tak się czujemy! Dlatego ja wybieram lekkość i elegancję, tak chcę się czuć.
Czerwona szminka jest u mnie kropką nad i. Jestem od niej uzależniona, używam jej niemal na każde ważne spotkanie. Mam wrażenie, że dodaje mi odwagi… Ale powróćmy do ubrań!
Świeże odcienie niebieskiego połączone z chłodną bielą- dla mnie idealne. Plusem spódnicy jest tkanina z jakiej została uszyta. Lubię materiały, które nie gniotą się, są lekkie i miłe w dotyku. Cenię sobie komfort. Do spódnicy dobrałam granatową bluzką. To jest pierwsza spódnica o kroju ołówkowym, która pozwoliła mi śmiało ruszyć w miasto bez bielizny modelującej. Co tu ukrywać, ołówkowy krój jest bardzo wymagający., jednak tutaj nic nie opina, nie odznacza się, a tkanina kamufluje wszelkie mankamenty. Absolutnie się w niej zakochałam i śmiało mogę polecić.
Ten zestaw kolorystyczny kojarzy mi się z rześką bryzą nad wybrzeżem.
Ciekawe detale, takie jak guziki wzdłuż pleców nadają charakteru i przyciągają uwagę. Z drugiej strony nie są zbyt ekstrawaganckie, dzięki czemu możesz ubrać ją do wzorzystych spodni czy bluzki.
Granat może z powodzeniem zastąpić czerń. Dlatego polecam go lubującym się w ciemnych barwach. Łączy się on wspaniale m.in z bielą, czerwienią, beżami, marsalą, pomarańczą, fuksją i wieloma innymi. Jest elegancki i bardzo uniwersalny.
Korzystając z letnich wyprzedaży możesz zdobyć cały zestaw z dzisiejszej stylizacji:
spódnicę tu, a bluzkę tu– oczywiście w rozmiarach plus size.
Świeże odcienie niebieskiego połączone z chłodną bielą- dla mnie idealne. Plusem spódnicy jest tkanina z jakiej została uszyta. Lubię materiały, które nie gniotą się, są lekkie i miłe w dotyku. Cenię sobie komfort. Do spódnicy dobrałam granatową bluzką. To jest pierwsza spódnica o kroju ołówkowym, która pozwoliła mi śmiało ruszyć w miasto bez bielizny modelującej. Co tu ukrywać, ołówkowy krój jest bardzo wymagający., jednak tutaj nic nie opina, nie odznacza się, a tkanina kamufluje wszelkie mankamenty. Absolutnie się w niej zakochałam i śmiało mogę polecić.
Ten zestaw kolorystyczny kojarzy mi się z rześką bryzą nad wybrzeżem.
Ciekawe detale, takie jak guziki wzdłuż pleców nadają charakteru i przyciągają uwagę. Z drugiej strony nie są zbyt ekstrawaganckie, dzięki czemu możesz ubrać ją do wzorzystych spodni czy bluzki.
Granat może z powodzeniem zastąpić czerń. Dlatego polecam go lubującym się w ciemnych barwach. Łączy się on wspaniale m.in z bielą, czerwienią, beżami, marsalą, pomarańczą, fuksją i wieloma innymi. Jest elegancki i bardzo uniwersalny.
Korzystając z letnich wyprzedaży możesz zdobyć cały zestaw z dzisiejszej stylizacji:
spódnicę tu, a bluzkę tu– oczywiście w rozmiarach plus size.
Zdjęcia i makijaż Agnieszka Skowrońska
Bluzka i spódnica Vittoria Giovani
Torebka Parfois
Szpilki Zara
