Wiosna i pastele
Z okazji pierwszego dnia wiosny mam dla Was pastelową stylizację.
Chłodnie powitała nas wiosna, jednak żaden wiatr nie jest mi straszny. Dziś przygotowałam lekki zestaw, moje ulubione plisy w połączeniu z bluzką z odsłoniętymi ramionami. Tę drugą rzecz upolowałam na wyprzedaży w… supermarkecie Tesco. Nie ukrywam, że mam słabość do marki F&F, pojawiła się w wielu moich stylizacjach. Kocham szpilki, mimo problemów ze ścięgnem i tzw. „ostrogą”, ale zawsze mam w zanadrzu płaskie buty. Nie wie, kiedy przytrafi mi się ból, a dyskomfortu nie lubię. Również nie prowadzę w butach na obcasie ponieważ jestem świadoma ryzyka. Jeżdżę dużo, czasem i 40 000 km rocznie, wiem co mówię. Nie oznacza to, że nie umiem w nich jechać czy naciskać na pedały- przecież to banalne, żaden szpan. Dziewczyny szpilki z nóg.
Mała prywata i apel mi się zaplątał w opisie stylizacji 🙂 Wróćmy więc do pasteli! Tym razem na płasko.
I z powrotem na obcas!
Torebka New Look
Spódnica SH
Bluzka F&F Tesco
Biżuteria Parfois
Szpilki i baleriny New Look
Płaszcz F&F podobny kupisz o tutaj
Stylizacja paznokci LALA nails
Fotografowała Artcharlotte
A ta piękna bluzeczka to gdzie kupiona ? :)…pozdrawiam!
Brakuje takich kolorów na ulicach! A szczególnie teraz, gdy wiosna pozostała jedynie wspomnieniem :/
Wyglądasz świetnie i widać, że tak się też czujesz. Piękne stylizacje, pokochałam Twojego bloga! Pozdrawiam i ściskam 🙂
Ty lepiej napisz jakiego podkładu używasz <3