Spodnie w kwiaty, poszła w miasto
Spotkanie na mieście? Moja propozycja
Było zdecydowanie cieplej niż teraz. Ciepły, mocny jesienny wiatr rozwiewał moją fryzurę inspirowaną latami 80-tymi. Postanowiłam na spotkanie „na babskim szczycie” założyć coś kolorowego. Cytrynowy top. A spodnie? Jeans? Za oczywisty!
Kwiaty ożywią moją stylizację, a czarna marynarka trochę przygasi całość. Dziś nie chcemy szokować.
Ostatnio przekonałam się do motywów kwiatowych. Moja Ania zakochała się w nich totalnie, a ja od niej to przejęłam. Mam już w szafie kilka sukienek na wiosnę… Nie mogę się doczekać. Zasypię blog kwiatami! To tylko jeszcze 115 dni (od pisania tego posta)!
Muszę być gotowa na wypadek gdyby zima miała odejść wcześniej 😉
To tak na poprawę humoru, bo na zimę jeszcze się nie przygotowałam.
Zdjęcia Karolina Kreczmańska
Marynarka George online
Spodnie Wardrobe Essenctials
Top Atmosphere
Torebka River Island
Szpilki Stylowe Buty
Jesteś śliczną dużą kobietą 🙂 stylizacja mega choć spodnie hmm nienajlepiej czuje się w takiej długości wole długie 🙂
Poza spodniami, które są zupełnie nie z mojej bajki, całość mi się podoba. Ja bym ubrała pewnie dżinsy 🙂
Pani Ewo, jest Pani świetna – mówię to jako przedstawicielka starszego pokolenia, które uwielbia się mądrzyć 🙂
ooo, masz disqusa! <3 Tak to ja mogę komentować!
Kwiaty zawsze spoko, zwłaszcza dla rozwiania aury za oknem 😉
Bombowe, choć kwieciste to ja wyznaję spódnice maksi :3